wtorek, 4 października 2016

Nieważna.

Są w twoim życiu osoby, rozmawiają z tobą, istnieją. Coraz bardziej wchodzisz w relację z nimi, stają się one dla ciebie coraz ważniejsze. Zależy ci na nich. A później znikają. Najpierw nie odpisują na wiadomości, później piszą tylko kiedy jesteś im potrzebna, a następnie kontakt urywa się, bez słowa wyjaśnień, bez niczego. A w tobie zostaje pustka, przestrzeń, w której jeszcze przed chwilą był ktoś, a teraz już go nie ma. Nie wiesz,  co zrobiłaś źle, co było nie tak. Nie wiesz, z czyjej winy wszystko się rozpadło, głowisz się, co mogło się stać. Czujesz się nieważna.

A może tak miało być? Może ta relacja nie miała racji bytu albo po prostu się już wypaliła? Może tej osobie nie zależało tak bardzo jak tobie? Pewnie już się nie dowiesz, pozostaje jedynie się z tym pogodzić.

Już nie myślę tak często, nie wspominam, nie złoszczę się. Czasem wraca żal, że za mocno mi zależało. Żeby dalej być przyjacielem. Bo tak to nazywałam. Teraz już wiem, że to nie miało sensu. I że są jeszcze inni. I ten jedyny, który jest zawsze, od ponad czterech lat. I Ten, który nigdy nie opuszcza, nie ważne, ile czasu minęło od ostatniej rozmowy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz